Tętniak aorty brzusznej występuje głównie u mężczyzn po 60 roku życia. Oprócz płci męskiej i wieku bardzo istotnym czynnikiem ryzyka jest palenie papierosów. Tętniak jest niebezpieczną chorobą, bo zwykle chorzy nie wiedzą, że go mają, a objawić może się po raz pierwszy, gdy pęknie. Takie powikłanie obarczone jest skrajnie wysoką śmiertelnością (> 80 % chorych umiera, nawet wśród tych których udało się dowieźć do szpitala śmiertelność jest wysoka - bliska 50%). Często więc nazywa się tętniaka "bombą zegarową".
W związku z tym, że powikłaniem tętnika może być pęknięcie zagrażające życiu chorego czynione są wysiłki, aby wykrywać tętniaki wcześniej. Do tego służą ultrasonograficzne badania przesiewowe. Tętniak wykryty może być kontrolowany ultrasonograficznie i gdy osiągnie średnicę kwalifikjącą do zabiegu (u mężczyzn 55 mm, u kobiet 52 mm) chory jest kierowany do szpitala. Czasami tętniaki wykrywane są przypadkowo podczas wykonywania usg brzucha z innych przyczyn. Planowa operacja tętniaka, u przygotowanego chorego, charakteryzuje się niskim odsetkiem powikłań. Mamy dwie metody do dyspozycji. Klasyczna polega na chirurgicznym otwarciu brzucha, wycięciu tętniaka i wszczepieniu w jego miejsce protezy. Istnieje również metoda minimalnie inwazyjna, wewnętrznaczyniowa, która jest obecnie nawet częściej wykonywana. W tej metodzie otwaiera się chirurgicznie pachwiny, nie wycina się tętniaka, a protezę zwaną "stentgraftem" wprowadza się do środka tętniaka. Krew po takim zabiegu płynie w protezie, nie ma kontaktu z workiem tętniaka, przez co tętniak się nie powiększa. Nie u wszystkich chorych można wszczepić stentgraft. Decysuje o tym anatomia tętniak, którą ocenia się wykonujęc przed operacją tomografię komputerową z kontrastem. Jeśli można wszczepić stentgraft, to zwykle dąży się do tego, gdyż jest to metoda bezpieczniejsza, obarczona mniejszą śmiertelnością okołooperacyjną, chory nie ma otwieranego brzucha, więc szybciej wraca do zdrowia i szybciej jest wypisywany ze szpitala. Problem stanowią młodzi chorzy (<60 rż), gdyż nie wiadomo jak będą zachowywać się stentgrafty po długoletnim (sięgającym dziesiątek lat) pobycie w ciele chorego. Trzeba też pamiętać, że chory po wszczepieniu stentgraftu wymaga częstszych i bardziej szczegółowych kontroli oraz dodatkowych interwencji, głównie gdy stentgraft stracił szczelność (tzw. przeciek do worka tętniaka).